Szukamy rodziny adopcyjnej lub rodziny zastępczej długookresowej dla 8-letniego Chłopca. Szymonek przebywa w pogotowiu rodzinnym na Dolnym Śląsku. Mama Chłopca zmarła, a tato nigdy się nim nie interesował. Nikt z rodziny nie utrzymuje z dzieckiem kontaktu.

Szymonek jest rezolutnym, bardzo ciekawym świata Chłopcem.

Gdy trafił do pieczy zastępczej nie słyszał i przez to rozwijał się znacznie wolniej od swoich rówieśników. Zdiagnozowano u niego głuchotę czuciową. Szymonek został zaopatrzony w implant. Po wszczepieniu aparatu słuchowego i intensywnej pracy nad mową Chłopca nastąpił przełom. Dziecko zaczęło mówić i rozpoznawać dźwięki. Nastąpił też jego gwałtowny rozwój i nadrabianie zaległości. Obecnie rozwija się dobrze, nie ma żadnych chorób. Jest dzieckiem bystrym, które w mig wszystko łapie. Lubi majsterkować. Pomaga w tym opiekunowi. Zna każdą śrubkę i narzędzia.

Szymonek lubi się wspinać, chodzić po lesie, gdzie rozpoznaje różne gatunki drzew i krzewów oraz ma swoje ulubione ścieżki. Chłopiec jest grzecznym dzieckiem, przestrzega zasad panujących w pogotowiu.

Bardzo pragnie mieć rodziców. Szymonek już wielokrotnie widział, jak inne dzieci idą do adopcji lub wracają do domu rodzinnego. Chłopiec niestety nie ma dokąd wracać. Ze względu na wiek i informację o implancie OA również nie znalazł dla niego rodziny. Szymonek „utknął” w pogotowiu. Zakończę słowami osób, które najlepiej go znają: „to mądry, bystry, grzeczny Chłopiec, który już dawno powinien mieć kochającą rodzinę”.

Kontakt💌

Rodziny adopcyjne lub zastępcze, które chciałyby dowiedzieć się więcej o Chłopcu, porozmawiać z opiekunem prawnym dziecka – zapraszam do kontaktu po szczegółowe informacje: dzieckoadopcyjne@gmail.com – tu zawsze najszybciej odpowiadamy (ewentualnie na priv na FB).

Dla osób bez kursu⏬

Osoby, które dopiero rozważają temat adopcji i zastanawiają się od czego zacząć i jak wygląda cała procedura odsyłam do naszego🧡 Zestawu – „Przewodnika po adopcji” . Znajdziecie w nim też aplikację „Ośrodki Adopcyjne” – ułatwiającą wybór OA na podstawie opinii innych kandydatów.

Poczytaj👨‍👩‍👦 

Poniżej fragment z tej ostatniej publikacji (jednej z najważniejszych‼, bo bardzo rzadko możemy spojrzeć na adopcję oczami dziecka):

„W momencie adopcji miałem skończone 3 lata. Raczej się nie cieszyłem. Nie potrafiłby wtedy z czegokolwiek się cieszyć. Byłem dzieckiem maltretowanym i bardzo nieszczęśliwym💔. Blizny na ciele przypominają mi tamten okres mojego życia. Są pamiątką zła, którego doświadczyłem…

Moja mama zginęła w wypadku po zaledwie roku od chwili adopcji💔. Do dziś ją pamiętam i czuję jej dobroć❤️. Codziennie wieczorem siedziała długo przy mnie.

„Jesteś moim skarbem…”

Miała taki rytuał, że przed snem całowała wszystkie moje blizny, powtarzając że jestem jej skarbem, że to na mnie tak czekała i że mnie bardzo kocha💞. Jej długie, jasne włosy łaskotały mnie po twarzy. Początkowo nie wiedziałem co się dzieje. Bałem się.

Byłem dzieckiem, które nigdy wcześniej nie doświadczyło czułości. Ale potem czekałem na te chwile z nią spędzone. Jej ciepło zmieniało mnie i otwierało…”