Szukamy rodziny adopcyjnej, która przeszła szkolenia w Ośrodku Adopcyjnym lub jest w trakcie procedury dla Dziecka w wieku przedszkolnym z północno – wschodniej części Polski.
Dziewczynka jest dzieckiem wesołym, kontaktowym i chętnym do działania. Uczęszcza do przedszkola, gdzie szybko nawiązała kontakt z rówieśnikami i opiekunami. Za kilka miesięcy skończy 5 lat. Posiada diagnozę FASD.
Dziewczynka lubi ruch na świeżym powietrzu oraz swobodny czas w sali przedszkolnej, chętnie podejmuje zabawy z rówieśnikami i uczestniczy w aktywnościach sportowych, czerpiąc z tego radość. Jest samodzielna. Dobrze sobie radzi w codziennych czynnościach (zakładanie obuwia, ubieranie, korzystanie ze sztućców itp.). Coraz ładniej rysuje, maluje, starając się być dokładna, co przekłada się na estetykę jej prac.
Dziewczynka porozumiewa się zrozumiale dla otoczenia. Najczęściej mówi głośno. Tylko gdy się zawstydzi lub jest niepewna zaczyna mówić cicho, czasem niewyraźnie. W przedszkolu jest objęta terapią logopedyczną. Dzięki regularnym ćwiczeniom i wsparciu używa bogatszego słownictwa i uczy się precyzyjnie wyrażać swoje myśli i uczucia. Dziewczynka wykazuje chęć rozmowy i jest zainteresowana rozmówcą.
Stara się brać aktywny udział w zabawach i zajęciach organizowanych przez nauczycieli, zdobywając wiedzę i nowe umiejętności. Często zgłasza się do odpowiedzi. Ma dobrą pamięć, rozumie polecenia. Jest zainteresowana zajęciami. Jest bystra i chętna do działania.
Jaka jest Dziewczynka?
Dziewczynka na ogół jest pogodna i uśmiechnięta. Cała emanuje wtedy szczęściem. W chwilach gdy się obraża lub jest zła reaguje nieadekwatnie do sytuacji, krzyczy i płacze. Praca nad emocjami Dziewczynki przynosi poprawę, uczy się ona reagować w sposób akceptowalny przez grupę, wykazując otwartość i chęć do zabawy.
Dziewczynka ma problem z akceptacją sukcesów innych dzieci (chce być we wszystkim najlepsza i pierwsza). Przejawia zazdrość o uwagę nauczycieli. Potrafi wejść w konflikt z innymi dziećmi. Rywalizuje z rówieśnikami nawet wtedy, gdy nie ma takiej potrzeby. Czasem działa impulsywnie. Zależy jej na uwadze i docenianiu ze strony nauczycieli. Potrzebuje pochwał, pozytywnie na nie reagując.
Dziewczynka lubi śpiewać i tańczyć. Najchętniej bawi się w dom…, którego tak bardzo potrzebuje.
Kontakt✅
Osoby, które chciałyby dowiedzieć się więcej o Dziewczynce – zapraszam do kontaktu po szczegółowe informacje💌: dzieckoadopcyjne@gmail.com (ewentualnie na priv na FB).
Dla osób bez kursu, które myslą o adopcji i nie wiedzą, jak zacząć‼
Osoby, które dopiero rozważają temat adopcji i zastanawiają się od czego zacząć i jak wygląda cała procedura odsyłam do naszego Zestawu – „Przewodnika po adopcji” . Znajdziecie w nim też aplikację „Ośrodki Adopcyjne” – ułatwiającą wybór OA na podstawie opinii innych kandydatów.
Poczytaj💚
- Opowieści Mam adopcyjnych: „Dzięki adopcji zostałam mamą” i „Od pierwszego spojrzenia…” – adopcja oczami kobiet. Znajdziecie w niej historie kilkudziesięciu kobiet, które doświadczyły różnych odcieni macierzyństwa adopcyjnego.
- Historie Ojców adopcyjnych: „Adopcja oczami ojca”
- Doświadczenia Dzieci adopcyjnych: „Moje nowe życie po adopcji”
Poniżej fragment z tej ostatniej publikacji (jednej z najważniejszych‼, bo bardzo rzadko możemy spojrzeć na adopcję oczami dziecka):
„W momencie adopcji miałem skończone 3 lata. Raczej się nie cieszyłem. Nie potrafiłby wtedy z czegokolwiek się cieszyć. Byłem dzieckiem maltretowanym i bardzo nieszczęśliwym. Blizny na ciele przypominają mi tamten okres mojego życia. Są pamiątką zła, którego doświadczyłem…
Moja mama zginęła w wypadku po zaledwie roku od chwili adopcji. Do dziś ją pamiętam i czuję jej dobroć
. Codziennie wieczorem siedziała długo przy mnie.
„Jesteś moim skarbem…”
Miała taki rytuał, że przed snem całowała wszystkie moje blizny, powtarzając że jestem jej skarbem, że to na mnie tak czekała i że mnie bardzo kocha. Jej długie, jasne włosy łaskotały mnie po twarzy. Początkowo nie wiedziałem co się dzieje. Bałem się.
Byłem dzieckiem, które nigdy wcześniej nie doświadczyło czułości. Ale potem czekałem na te chwile z nią spędzone. Jej ciepło zmieniało mnie i otwierało…”